Sprawdzano, czy pokoje są otwarte i puste. Wszystkie były otwarte, tylko jeden, ostatni, był zamknięty, a w środku spał mężczyzna, walono więc w drzwi.
Wczoraj przyjechała policja i strażacy – sprawdzali drzwi, bo znaleźli wodę. Chcieli otworzyć drzwi kluczem, ale się nie dało.